Data: 26 czerwca 2020 godzina: 14:43
W Woli Gułowskiej to byłem może już 77 razy, a i rowerem też przynajmniej 55 razy. Mimo to, bardzo cieszy fakt że po raz kolejny udało się tam dojechać rowerem i to we dwoje. Dziś pogoda ładna ale dość silny wiatr południowo-wschodni trochę utrudniał jazdę w tamtą stronę. Przy okazji zostało wypróbowane że bateria w rowerze jeszcze jest nie najgorsza bo po przejechaniu łącznie 44km nie padła.