W 2008 roku wpadłem na pomysł robienia zdjęć Kapliczek i Krzyży przydrożnych z najbliższej okolicy. Wtedy jeszcze potrafiłem jeździć rowerem i tak trwało do 2011 roku. Potem niestety nastąpiła przerwa do 2015 roku. Dopiero gdy zaopatrzyłem się w rower trójkołowy i wyposażyłem go w silnik elektryczny moja przygoda z kapliczkami nabrała nowego wymiaru. W zdjęciach mam trochę powtórek ale są to głównie powtórki wynikające z faktu że po kilku latach niektóre kapliczki są odnawiane albo całkowicie przebudowywane. Ostatnio coraz częściej zdarza mi się, że nie byłem w danym miejscu kilka lat i okazuje się że stoi całkiem nowa kapliczka lub nowy krzyż. Nie liczyłem dokładnie ile mam powtórek ale ich liczba rośnie z powodu zachodzących zmian i przypuszczam że jest ponad 30. Widzę że przebudowywanie i odnawianie kapliczek i krzyży jest coraz częstsze. Powtórek nie wnoszących nowej treści mam kilka, może pięć. Jest też zawsze kilka miejscowości gdzie byłem tylko w małym fragmencie. Tak więc mimo że miejscowość jest duża to mam z niej tylko jedno lub dwa zdjęcia. Oczywiście po latach udaje mi się wrócić do takiej miejscowości i coś tam uzupełnić.